Kora trafiła do Boguszyc jako szczeniak ok 2007 roku razem z dwiema siostrami i bratem. Brat miał szczęście i został adoptowany, siostry zostały. Nazywane „dobki”, uwielbiają szaleć na spacerach, najchętniej bawią się między sobą, ale zawsze są gotowe przybiec do człowieka. Sunie są wysterylizowane i zaszczepione, różnią się długością ogonków, Kora ma średni. Niestety nigdy nie miały szczęścia zostać zauważone i zabrane z Boguszyc, dlatego szukają wirtualnego opiekuna, a my marzymy cichutko razem z nimi o prawdziwym domku dla Eris, Kory i Meli. Grupa: Marta