Ta nieśmiała sunie trafiła do nas w połowie października 2013 roku. Jest bardzo wystraszona schroniskiem i jego głośną rzeczywistością. Kiedy spędzi się z nią trochę czasu, powoli otwiera się i podchodzi. Do każdego psa przychodzi merdając ogonkiem. Nie chodzi na razie na smyczy i nowy opiekun będzie musiał przygotować się na dużo pracy, aby ta biedna sunia nauczyła się ufać. Ma ok toku, została wysterylizowana, jest zdrowa. Grupa: kuchnia